czwartek, 31 grudnia 2015

To był rok, dobry rok.... / It was a good Year...

Właśnie się kończy. Rok dużych zmian dla mojej rodziny, trudnych decyzji, wielu radości. Przeprowadziłam się, zorganizowałam mój dom od nowa, wróciłam do mojego hobby, wciąż się uczę, rozwijam, spełniam. Zaczęłam zajmować się biżuterią ze srebra - efekt poniżej :)
Niezmiennie czuję się szczęśliwa, czego wszystkim życzę:).
Kolejnego dobrego Roku 2016.

P.S.
I oczywiście zapraszam do odwiedzenia mojego sklepu na Etsy :)


It's just going to the end. The year of big changes for my family, hard decisions, lot of joy. I moved to the other country, organized my new home from the basics, came back to my hobby, I still learn, delevop, come true. I started to make a jewellery from silver (wire wrapping) - first effect below :)
I still feel happy and I wish you the same :)
Happy New Year!

P.S.
Of course please feel invited to see my shop at Etsy :)



niedziela, 27 grudnia 2015

... i po Świętach... / ... and Christmas is gone...

Zrobiłam przed Świętami, sfotografowano dzisiaj.
Dodane do Etsy dzisiaj - doskonałe jako dodatek do sylwestrowej kreacji ;)


I made it before Christmas, photographed today.
Uploaded onto Etsy today - it's perfect addition to New Year party dress ;)


poniedziałek, 21 grudnia 2015

Wesołych Świąt / Merry Christmas / Feliz Navidad

Wszystkim, którzy czytają mojego bloga chciałabym życzyć Wesołych Świąt!

To all people who read my blog - Merry Christmas!

Pour tous ceux qui lisent mon blog, je tiens à vous souhaiter un Joyeux Noël!

Para todas las personas que leen mi blog - ¡Feliz Navidad!

Для всех, кто читал мой блог я хочу пожелать счастливого Нового Года!



niedziela, 13 grudnia 2015

Konkurs Mikołajkowy / Christmas Candy

Właśnie skończyłam nową zawieszkę - naszyjnik. Bardzo świąteczne kolory - połączenie czarnego, czerwonego i odrobiny bieli. Ponieważ lada moment zagości Mikołaj, będzie mi miło kogoś obdarować takim upominkiem. Warunek - polubić tę fotkę na facebook i napisać, dlaczego właśnie do Ciebie ma trafić mój mikołajkowy upominek. Komentarz można zostawić również pot tym postem, wpis tutaj także bierze udział w zabawie.
Zwycięży najciekawszy wpis- taka osoba dostanie naszyjnik w prezencie:),  w przypadku problemu z wyborem - pozostaje losowanie. Naszyjnik wyślę na własny koszt do zwycięzcy lub osoby wskazanej przez niego.
Oczywiście mężczyźni mogą brać udział :)
Uwagi - nie wymieniam nagrody na inną ani na gotówkę. Zachęcam do zabawy. Losowanie i
ogłoszenie zwycięzcy - 24 grudnia 2015. Wysyłka naszyjnika - po świętach.




I''ve just finished new necklace. It has a very Christmas colors - mix of black, red with a little bit of white.
Because Santa will come soon I'd like to give a gift to one of person who follows my blog or facebook profile. If you want this necklace free of course please:
1. Like this photo on facebook
2. Leave the comment here or under the photo on facebook why it's you who should get this necklace.
3. Wait until December 24th when we will give the feedback who's the winner - whose comment was the most interesting. The necklace will be dispatched just after Christmas.
I will send the necklace to the winner or to the person pointed by the winner. Men can also join :)
I will not change the necklace neither on any other thing nor on cash.
I encourage you to join the contest! Good luck!

piątek, 11 grudnia 2015

Chorobowe / The Sick leave

Dziecko się pochorowało i siedzi w domu. Czas mija między buteleczkami z syropem, bajkami i obserwacją wiewiórek i ptaszków w naszym ogrodzie. Przy okazji malujemy listy do Świętego Mikołaja. Mała obiecała, że jeśli Mikołaj przyniesie jej morską świnkę, sama jej będzie wycierać nos:)
Niestety nie sprawdzę tego, bo nie przyniesie. Obiecał hulajnogę.
Ostatnio zrobione - wprost świeżutkie:

My daughter has got sick recently so she has to stay at home. Our time is filled with bottles with syrups, books and watching squirrels and birds in our garden. Additionally we prepare the letter to Santa. My daughter promised that if Santa brought her a Guinea pig she would wipe her nose alone :)
Unfortunately I will not find it out because Santa will not bring Guinea pig. He will bring a pink scooter.



I na bazie koła- zawieszka robiona na zamówienie. Bardzo lubię pracować z onyksem, wychodzi klasycznie i elegancko.

And on the basis of onyx ring - the necklace made for order. I like working with onyx, it always comes out classic and elegantly.




sobota, 5 grudnia 2015

Gorączka sobotniej nocy / Saturday Night Fever

Pomarzyć każdy może:).
Nie ma baletów, jak Mała śpi.
Będzie mi miło czytaczu, jeśli zostawisz mi jakiś komentarz, za który z góry dziękuję. Ponieważ codziennie wchodzi tu po kilka/naście osób, chciałabym Was poznać. Życzę miłej sobotniej nocy.

It's good to have dreams :)
No party when Baby is sleeping.
It would be nice - my reader - if you could leave a comment. Because this blog is seen everyday by several persons I'd like to know who spends time here. Thank you in advance and have a good Saturday night!



czwartek, 3 grudnia 2015

Walcząc z językiem / Struggling with the language

Czy osoba znająca język może mieć problemy w innym kraju? Może:) Ja mam. I co ciekawe największe w sklepie mięsnym. Ja mięsa nie jem, ale rodzina owszem, więc kupuję, a raczej próbuję. Absolutnie wszystko inne niż w Polsce, tylko kurczak niezmiennie ten sam. Po 3 miesiącach kurczakowania postanowiłam kupić cokolwiek innego. I upsss - nie wiem co chcę.
Wróciłam do domu i powiedziałam tylko - nie umiem zrobić zakupów, mąż padł za śmiechu:)
Najprostsze wyjście- w sklepie opowiadam Panu co chcę upichcić i daje mi odpowiednie składniki. Chyba Panowie mają ubaw, na jaką Panią Domu trafili, która nic nie umie:)

Ale za to wiem gdzie i jak kupić materiały do mojej biżuterii :)


May you have problems in the other country even if you can speak with the language? I do have problems. And paradoxically I have the biggest problems in a butcher shop. I don't eat meat but my family does so I buy or rather try to buy. Everything is absolutely different than in Poland - only a chicken is always the same (however quality here is much more higher). After 3 months only with a chicken I decided to buy something different. And upps: I don't know what I want to buy!
I came back home and the only thing I sad was: I can't do shopping here! My husband started to laugh.
The simplest solution: I tell butchers what I want to cook and he gives me proper ingredients. I guess they have fun watching me confused :)

But I know where to buy materials to my jewelry :)






Wyzwanie Szuflady "Jesienny spacer w lesie" / The Szuflada's Challenge "Autumn walk in the forest"

Inspiracją do zrobienia kolczyków było wyzwanie Szuflady "Jesienny spacer w lesie". Bardzo lubię takie zabawy, więc chętnie się przyłączam:). Kolory bardzo jesienne- głęboki pomarańczowo-rudy i brązy. Link to strony z wyzwaniem jest TUTAJ

The inspiration to create these earrings was Szuflada's challenge called "Autumn walk in the forest". I like such plays so I join very willingly :) Very autumn colors  - deep orange / red and bronzes. The page with the challenge you can find HERE

poniedziałek, 23 listopada 2015

Idą Święta / Christmas is coming!

Idą Święta. Powoli, powoli, ale coraz bliżej. Jak już Mała pyta, kiedy Mikołaj, to wiem, że to już niedługo. Pierwsze w Cotteridge:).
Pierwszy raz wspólnie z Córką upieczemy pierniki. Uwielbiam powieszone na choince ciastka, ich zapach to cała masa wspomnień z dzieciństwa. U mnie w domu oprócz ciastek na choince wieszało się też cukierki. Szelest papierków najlepiej słychać było nocą :) w okolicach Nowego Roku na choince wisiały już tylko papierki i nitki po ciastkach :)

A może potrzebujecie prezentu dla kogoś bliskiego? Zapraszam do mojego sklepu na Etsy :) będzie mi miło jeśli polubisz mój profil na Facebook

Ostatnie prace:



Cristmas is coming! It's getting closer and closer. If my daughter asks: "When ill Santa come?" it a sign that it's soon. My first Christmas in Cotteridge.
I will bake a first gingerbread with my daughter. I love this cookies hanging on the Christmas tree, their smell is a bunch of memories from my childhood. At my home other than cookies there were also sweets on the tree. The rustling of papers was heard the best at night :) At New year there were only papers and hangers on Christmas tree :)

Maybe you need a Christmas gift for your relatives? If so please feel invited to my shop at Etsy. It would be nice if you like my profile at Facebook

wtorek, 17 listopada 2015

Miej pasję! / Have a passion!

Czym jest pasja? Relaksem, przyjemnością, terapią, sposobem spędzania odrobiny czasu, która pozostaje tylko dla nas, jak już ogarniemy nasze domy, koty, zakupy, dzieci. Dla mnie ogromnie ważna. Uwielbiam ludzi z pasją, są energetyczni, ciekawi. Z każdą pasją. Od grania, śpiewania, lepienia po gotowanie....Nie ma gorszych i lepszych, W każdym przypadku trzeba mieć w sobie tę iskrę i włożyć w to pracę, ale przede wszystkim absolutnie najważniejsze są chęci.

Pod koniec lata byłam na imprezie w parku. Reklamowały się jakieś klubiki ze swoimi ofertami zajęć dodatkowych. To było dla mnie super - razem dziewczyny i chłopcy malowali jakieś obrazki, robili wielkie patchworki. Nikt nikomu nie dokuczał i nie wyśmiewał. Bardzo chętnie tłumaczyli co robią i jak bardzo to lubią. Do dzisiaj jestem pod wrażeniem.



What's the passion? It's relax, pleasure, therapy, the way how we spend time which left after we finish to handle with our houses, kids, shopping, kids. The passion is very important for me, I love people with passion - they're energetic and interesting. In case of all kinds of passion - regardless if it's playing, singing, painting or cooking. There is neither better nor worse. In every case it has to have some spark inside and of course practice it but first of all the most important: to want.
At the end of this summer I was on event in the park. Some clubs were promoting each other with their offers of classes. It was great for me - boys and girls were painting some pictures, doing some patchworks. Nobody disturbed the others, nobody laughed at the others. They were willing to explain what and how they did and how much they liked it. I've been impressed until now.



niedziela, 15 listopada 2015

Kolejne wyzwanie Kreatywnego Kufra / Kreatywny Kufer's another challenge

Kolczyki  powstały w odpowiedzi na wyzwanie Kreatywnego Kufra - tym razem: Marylin Monroe - kolczyki klasyczne, szaro-czarne, z perłą zamiast diamentu, które podobno są najlepszymi przyjaciółmi kobiety.



This time without story - just the earrings created as the answer for Kreatywny Kufer's challenge called Marylin Monroe - classic earrings, grey-black, with pearl instead of diamond (which probably is woman's the best friend).


poniedziałek, 9 listopada 2015

The Autumn in Cotteridge

Dopiero dzisiaj zdałam sobie sprawę, że chwilkę mnie tu nie było. Ale tyle się działo - zmiany, zmiany... Duże zmiany. Wyjechałam za morze, co wyszło mi na dobre. Mieszkam w malutkim domku, na peryferiach dużego miasta, a jednak na wsi. Park za płotem to najpiękniejsze miejsce, wiewiórki przychodzą mi pod same okna, dziecko ma frajdę. Tyle, że  inne takie, niż nasze. Za to ludzie są bardzo mili i pomocni.
Generalnie wszystko jest inne - chleb, ziemniaki, język. Najbardziej brakuje mi jednak naszych buraków bo barszcz na tutejszych nie ma smaku :)

Jak tylko się urządziłam, wracam do tego co lubię.  Rozpakowałam wszystko, co potrzebne i zaczynam działać. 





Today I realized I've not been here for a while. But it has happened a lot - changes, changes... Huge changes. I moved across the sea what was all to the good to me. I live in small house, in the suburbs of big city - but in the village in fact. The park is just behind the fence - it's the most beautiful place here. Squirrels come directly up to my windows, kid is happy. But everything seems different, not like ours... It;s good to know that people here are very nice and helpful. It helps to set up in completely new place.
In general everything is different - bread, potatoes, language. I miss the most polish beetroots because a borsch made of local ones has a completely different taste.

As soon as set up I came back to what I liked. I unpacked everything what is needed and I started acting.



niedziela, 25 stycznia 2015

Leniwy weekend / lazy weekend

Weekend minął... Cały tydzień człowiek czeka, a potem szast prast i znowu do pracy, biegiem do domu.....Weekend minął trochę leniwie, ale kilka miłych rzeczy zrobiłam, np pyszne muffinki. Przepis modernizowałam i dopracowywałam, żeby dobre były, ale nie bardzo tuczące. I tadam, voila, zapraszam:)
Konieczne jest:
szklanka mleka, do której dodaję łyżkę octu, chwilkę musi odstać...
potem dodaję jedno żółtko, oddzielnie ubijam pianę z białka
1/3 szklanki oleju - ja zwykle daję ryżowy
składniki mokre mieszam ze sobą
oddzielnie składniki suche- 1 szklanka i 2 łyżki mieszanej mąki (do wyboru jaką kto lubi, j daję kukurydzianą, jaglaną, czasem trochę orzechowej lub jaką mamy/jaką lubimy, pół łyżeczki proszku do pieczenia i pół łyżeczki sody, 3 łyżki fruktozy lub stewii
Mokre wlewamy do suchych, cyk mieszamy łyżką, dodajemy mrożone owoce (maliny lub jagody są najlepsze - bez rozmrażania!)
na 20 minut do nagrzanego piekarnika do 190 stopni C. I już, pyszne:) Porcja- 12 sztuk.

Weekend has gone. You wait for it all week long and then in a trice you have to go to work again. Weekend has gone a little lazy but I did few nice things, for example delicious muffins. Receipt I have developed and prepared for a long time to make them tasty but not fattening. And voila - enjoy!
You need:
a glass of milk + one spoon of  vinegar, it must stay for a while
Then I add one yolk, I make compacted foam from egg albumen separately
1/3 glass of oil - I'm used to using rice oil
Liquid ingredients I mix with each other
Separately dry ingredients: 1 glass and 2 spoons of powder (corn the most, can be millet and 2 spoons of coconut, nutty or whatever we have/we like), half of spoon baking poder and soda, 3 spoons of fructose or stevia.
Liquid ingredients are poured into dry ones, mix with spoon, adding frozen fruits (raspberries or blueberries are the best - not thawed!
Put everything for 20 minutes into oven heated into 190C. And that's all! :)



Oprócz wypieków skończyłam kolczyki i zawieszkę.
Except muffins I have earrings and pendant.


Kolczyki z jadeitem Lazurowe Wybrzeże,
Earrings with Azur Coast jade




Zawieszka Red Lipstick z czerwonym jadeitem, kryształkami i oponkami hematytu
Pendant called Red Lipstick with red jade, and cristals and hematite

środa, 21 stycznia 2015

Dzień Babci / Grannie's Day

Dzisiaj Dzień Babci...
Nie ma już mojej ukochanej Janci, najcudowniejszej Babci, która była Babcią dla połowy naszego osiedla. Była niezwykle utalentowana manualnie, pewnie coś po niej odziedziczyłam. I była najgorszą kucharką świata:)
W czasach głębokiego kryzysu wyczarowywała na drutach cudeńka, jednocześnie rozmawiając, zaśmiewając się do łez z naszych dziecięcych dowcipów, robiąc kanapki i wycierając nos. Miała ogromna siłę wewnętrzną, niezwykłe poczucie humoru i pomysłowość. Ubrania robione prze nią zamawiały sobie lekarzowe, dyrektorowe i inne -owe i to z całego województwa:). Z nią piekłam pierwsze ciasto, ubierała mnie na studniówkę, pomagała wybierać pierwsze szpilki. Na siłę uczyła mnie szyć i szydełkować: "jak będzie wojna, zarobisz tym na chleb..".
Dzięki temu coś jednak umiem.
Kuchnia Janci przywieziona prosto z Białorusi to tysiąc potraw z kartofla i w zasadzie nic więcej, ale pyzy i kluchy robiła genialne. Sosy były geste, glejowate i bez smaku, a ciasta jak greckie koturny - półmetrowe warstwy dżem-krem-lukier-owoce- and again....a na to posypka:)
Tęsknię Babciu...

A na warsztacie srebro- pierwsze próby. Spodobało mi się.




Today's Grannie's Day...
My lovely Grannie Jancia has already gone. She was the best Grannie for me and all our neighbors. She was extremely talented in manual work - I think I have received some of her skills. And she was the worst cook of the world :)

In real crisis she created miracles knitting at the same time talking, laughing of our jokes, making sandwiches and wiping our noses :) She had extraordinary internal power, great sense of humor.and cleverness. A lot of women were wearing clothes made by her. I baked my first cake with her, she dressed me for my prom, helped me to choose my first heels. She convinces me to learn how to crochet - "if it is war you will earn on yourself". Thanks to her I do something.
My Grannie's kitchen, brought from Belarus, was like thousand disched from potato and nothing more overall :) Sauces were thick, looked like glue, with no taste. Cakes looked like greek wedges - thick layers of jams - creams - frosting - fruits... and once again :) and topping :)
I miss you Grannie

And in my workshop there is silver - first trials finished. Please have a look.
I liked it.

niedziela, 18 stycznia 2015

Wyzwanie Szuflady / Szuflada's challenge


Zawieszka powstała na wyzwanie Szuflady "Niech żyje bal"- całość w kolorach czerni, ciemnego orangowego i starego złota, bardzo klasyczna i elegancka. Zawieszka ma w sobie piasek pustyni, uleksyt (co prawa mini mini ale zawsze), onyks, i koraliki Fire Polish. Miedziana krawatka.

Stronę z wyzwaniem znajdziecie tutaj



Pendant has been made for Szuflada's challenge called "Niech żyje bal" - all in black, dark organe and old gold, very classic and elegant. Pendant includes Sand of the desert uleksyt, onyx and fire polish beads. Copper holder.

Challenge website you will find here


wtorek, 6 stycznia 2015

Sunrise, sunset...

Nowe kolczyki powstały w międzyczasie. Postanowiłam robić coś jeszcze i zaczynam swoją przygodę ze srebrem.
Kolczyki to piękne i połyskujące tygrysie oko w towarzystwie dyndadełek z nocą Kairu. Z racji kolorystyki mają roboczą nazwę Sunrise sunset. Piękna piosenka do posłuchania :)







New earrings was made in the meantime. I decided to do something else so I'm starting my adventure with silver.
Earings are based on beautiful, shiny eye of the tiger with night of Cairo. Becasue of colors it's called Sunrise, sunset. Beautiful song to listen as well.

niedziela, 4 stycznia 2015

Looking for the summer

Zaczynam robić plany wakacyjne- wertuję katalogi, czytam opinie o hotelach i planuję z mężem zwiedzanie. Pierwszy raz z Maluchem.  Jak znam życie i nasze upodobania-skończymy w Grecji:).  A przy okazji przeglądałam fotki robione przez Męża na jednym z urlopów.



uwielbiam to zdjęcia i zrobiłam wisior w podobnej konwencji.




Zatoka Wraku- czyli idealny "chłit marketingowy". Zachwycająca plaża, do której można tylko dopłynąć i kupa starego żelastwa. Masowo odwiedzana i fotografowana. Myślę, że bez wraku byłaby równie piękna, ale..... Tak do końca nikt nie wie, po co i skąd tam ta sterta złomu, bo piękne to to nie jest. Z platformy widokowej całość jest prześliczna; błękit nieba, lazur wody ze szmaragdowym odcieniem i białe punkty łodzi.  Uchwyciłam podobieństwo?;)

I've just started making plan for holiday 2015 - I've read catalogues, checked opinions, we plan our trip. It will be first time with our baby. As far as I know - we will land in Crete :) And BTW I have viewed photos taken by my husband last time.
I love this photo with Shipwreck so I have made pendant considering all my memories from Zakynthos.

Shipwreck - it's perfect marketing trick. Fabolous beach which you can reach only by boat and a lot of old metal junk on it. All the time it's been visited & photographed. I think that beach without wreck would also be beautiful, but.. Nobody knows what is that junk for because it's not nice. From platform above there was beautiful view: blue sky, blue water with emerald tint and white points of boats. Did I catch similarity?